Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pociąganie za spust ... językiem ?
#1
Witam
Mam sprawę, która nie daje mi spokoju co do universum Fo:E to, że kuce trzymają broń palną w ustach i z niej strzelają ?
Wydaje mi się to nieco kłopotliwe i jak innym cudem mogły by ją używać w inny sposób ?
Jeśli macie pomysł, piszcie Smile
Odpowiedz
#2
[Obrazek: overmare_studios__civilian_battlesaddle_...70va8s.jpg]

[Obrazek: kRcC1TS.jpg]

Taka jest oto pierwsza część tajemnej wiedzy: "Jak strzelać bez magii i języka"
[Obrazek: cgnimLq.png]
Odpowiedz
#3
Nie należy myśleć o broni w FoE jako o broni w "ludzkim" kształcie. Kucyki zaprojektowałyby broń inaczej niż my. Tak, aby strzelanie z ust było kompletnie wykonalne.

Sherman wysłał bardzo dobry projekt siodeł bojowych (nie jestem pewien czy to jest uznawane polskie tłumaczenie, wybaczcie), ale pozostaje jeszcze kwestia broni krótkiej.

Był to już przedmiot wielu dyskusji, ale nie osiągnięto żadnej ogólnej konkluzji, która by została uznana przez wszystkie grupy. Osobiście uważam, że poniższy projekt przedstawia taką broń całkiem dobrze, choć nie jest pozbawiony swoich wad. Można znaleźć na deviantart oraz innych stronkach podobne projekty. Nic tylko poszukać ; )

[Obrazek: fallout_equestria_mouth_grip_concept_by_...4tzsi6.png]
Matematyka wcale nie jest trudna. Po prostu jesteś debilem.
Odpowiedz
#4
Tak, dokładnie. Nie można patrzeć na broń, ani na inne przedmioty codziennego użytku z Equestrii, jak na coś, czym my się posługujemy tutaj. Owszem, serial trochę nas przyzwyczaił do antropo-(genicznych? -morficznych? nie wiem jakie słowo tu pasuje) narzędzi jak nożyce czy piła, ale w rzeczywistości (tak, powiedzmy, że rzeczywistości) te narzędzia były by przystosowane do kopyt lub pyszczków.

Wiem, że nie wypada się popisywać, ale tu masz przykład narysowanej przeze mnie strzelby snajperskiej, z której kucyki mogłyby korzystać:
[Obrazek: sniper_team__fo_e__by_adalbertus-d77gf5a.png]

A na sesjach, które prowadzę zazwyczaj zwracam uwagę na to co i jak gracze wykonują i na przykład Applejack Ranger nie będzie mi z pyska strzelał, jak ma hełm na łbie, a pegaz nie będzie mi z powietrza ze snajperki przeciwników zdejmował, bo nie ma jaj jej trzymać stabilnie.

Tak, jestem wrednym GMem, ale unicorny master race Tongue
Odpowiedz
#5
(12-03-2014, 22:55)Adalbertus napisał(a): A na sesjach, które prowadzę zazwyczaj zwracam uwagę na to co i jak gracze wykonują i na przykład Applejack Ranger nie będzie mi z pyska strzelał, jak ma hełm na łbie, a pegaz nie będzie mi z powietrza ze snajperki przeciwników zdejmował, bo nie ma jaj jej trzymać stabilnie.

Tak, jestem wrednym GMem, ale unicorny master race Tongue

Co z tego, że wrednym ktoś musi pilnować logiki.
A jednorożce maja duże pole do popisu to fakt.
Odpowiedz
#6
Cóż, u mnie jednorożce też maja ciężki żywot. Jeden się dorobił burnout'a, a inny nie może się żadnego nowego czaru nauczyć, bo nie ma nikogo, kto by mógł mu w tym pomóc, kto by znał cokolwiek relatywnie związanego z jego talentem =P
Odpowiedz
#7
Zawsze pozostaje technika strzelania zebr.
[Obrazek: cgnimLq.png]
Odpowiedz
#8
no, jeszcze jest coś takiego:
[Obrazek: heroes_cover_by_sw1tchbl4de-d4j0gzw.jpg]

Also, muszę wreszcie Heroes przeczytać Tongue z tego co wiem Heroes i Project Horizons są w tej samej rzeczywistości, prawda?
Odpowiedz
#9
Moim zdaniem to wygląda mniej wiecej tak :

[Obrazek: Zebra_Rifle.png]

Z tego co wiem to FoE, Heroes, Project horizons i Pink Eyes dzieja się w tym samym uniwersum, tylko w innych częściach Equestrii.
"Forgive me, Luna, for I have taken the life of another"
Odpowiedz
#10
Tak, ale nie wszyscy autorzy siebie na wzajem uznają, nie we wszystkich się pojawiają te same postacie i niektóre wydarzenia są różne. zdaje się, że w przypadku Heroes i PH jest jest pełna kompatybilność, ale mogę się mylić.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości