Ocena wątku:
  • 5 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[16+] Fallout: Equestria - Crimson Tide
#56
Więc drogi Samirze pozwól iż przekażę Ci moją subiektywną opinię na temat rozdziału piątego Twego dzieła.

+ Doktorek nie ma już swojego działka.
+ W tym rozdziale dobrze wyszedł Gallant.
+ Nawiązanie z postacią epizodyczną znaną nam z długiej (wstaw numer, którego nie pamiętam)
+ Zdecydowanie lepiej niż w poprzednim rozdziale.
+ Coś się w głowie głównej bohaterki zmienia... (chyba)
+ Smaczki z terminala i znalezienie zwłok.

- Zmiany głównej bohaterki. (bo coś może być zarówno plusem jak i minusem)
- Główny antagonista. Jestem złym straszliwym cybergryfem, przed którym wszyscy drżą... Kucyk wycięty z kartonu ma już mniej przewidywalną i bardziej złożoną osobowość... (no bo kiedy taką tekturę zegniesz...)
- Clop. Zawsze... Gdziekolwiek będzie... Ale to u mnie norma więc się nie przejmuj.
- Opis gwałtu. Nie chodzi mi o to, że był, ale jak już się pojawił niech chociaż będzie to dobry opis. (nie szczegóły anatomiczne)
- Charakter i psychika zgwałconej klaczy... Czy ona (Sparkpług) ma jakieś dodatkowe profity? Retorykę na 220%? Bo nie wiem, gdzie jej przemowa wniosła cokolwiek.
- Zrządzenia losu i przypadki...
- Jestem sobie handlarzem... sprzedałem informacje psom... Zgaduj jak szybko jestem w stanie przekazać im informacje które dzisiaj zdobyłem? (bardzo szybko... naprawdę nie wiesz jak bardzo)
- Jak szybko psy są w stanie zaatakować? (Nie wiem... Podczas mierzenia im czasu na dystansie stu metrów mój kalkulator wybuchł...)
- Ile zajmuje nam doprowadzenie do buntu... (phi daj mi dwie minuty i trzy zwrotki...)
- Piosenka zmienia leje po mega czarach w kwieciste doliny... Naprawdę... Piosenka ma pewne wartości, ale używanie jej zamiast słów, by przekonać kucyki, które prawdopodobnie umrą do powstania... (Do tego nie trafiłeś w me gusta... więc kolejny -)
- Czy nikt nie pomyślał aby zajrzeć do terminalu przed Sparkpług?
- Prędkość akcji... nawet nie poczułem tego, że zostali oni zniewoleni.
- gdybyś nie napisał, że psy atakują nigdy bym o tym nie pomyślał...
- Czemu psy ryzykują taką ryzykowną eskapadę za jednym nędznym PipBuckiem? Skoro są takie cenne, to czemu nie "wezmą" jednego z miast Welspring?
- Nie ma to jak posłuszny przytakujący motłoch...
- Oraz ta nić sympatii między zgwałconą klaczą a mane mery...
- Odniosłem wrażenie, że zapomniałeś o opisach, gdy akcja się zaczęła. Dobrze, że wcześniej mniej więcej opisałeś co i jak. Inaczej nie wiedziałbym w ogóle co się dzieje.
- Zdobyli pojazd... to znaczy dużo pieniążków, gdy przyjdzie do zabawy w Barter... A jak nie to pozostaje kwestia skąd wezmą paliwo do tzw. Ropiaków.

Zbierając to wszystko do kupy rozdział wypada dość średnio... Lokacja mnie nie urzekła. Tempo akcji również jest... właściwie to nie jest dobre. postacie wyglądają bardzo płasko i płytko. Doznaje wrażenia, że śpieszyłeś się z wydaniem tego rozdziału... byleby szybciej... Z tego powodu moja ocena w Skali Od Jeden Do Tak to: granatowy... słabo, ale nie jest tak źle... całkiem blisko do pomarańczowego...
A gdybym miał ulec modzie i wlepić Ci coś między 1-10 to dostałbyś 5,5/10
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Fallout: Equestria - Crimson Tide - przez Dervis - 03-04-2014, 21:21
RE: [16+] Fallout: Equestria - Crimson Tide - przez Kamikun - 05-08-2014, 17:03



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości