Archiwum shoutboxa
avatar
Popieram Eńka. Jeżeli chcecie poznać dalsze losy Blackjack, nauczcie się języka i czytajcie dalej. Od dawna powtarzam że tłumaczenie nigdy nie odda klimatu oryginału.
avatar
Luficz, sam tłumacz. Odkrywanie historii w połączsniu z satysfakcją wychodzącą z tego, że inni mogą przeczytać twoje dzieło jest ciekawe.
avatar
co jest z wami nie tak? ogarnijcie sie, proszę.
avatar
kolejne rozczarowanie.
avatar
Spoko, i tak zamierzałem się poddać.
avatar
Najwidoczniej znudził ich Horizons
avatar
rozczarowujace.
avatar
Ja ci ufałem
avatar
KAMIKUN
avatar
PS: Blackjack ginie.
avatar
I było coś mówione że osoby które popsuły forum zostały ukarane, ale to może być zbieg okoliczności :I
avatar
Jeszcze 30 min temu był czerwony, także raczej niedawno.
avatar
Asdam od kiedy zmieniłeś barwy?
avatar
I Pip i BJ mają swoje charaktery. Nie są to najgłębsze postacie, ale płytkie też nie są. W obu przypadkach jednak trzeba wejść dość daleko w odpowiedniego fika, żeby to zauważyć.
avatar
Charakter Blackjack ma głównie fundament psychozy, obłąkania i głębokiego rozstrojenia osobowości typu "złego i dobrego gliny".
avatar
Ogólnie to postać lilipip zaczyna być lepsza w okolicach rozdziału 20, podczas gdy BJ od samego początku wali po oczach swoją wspanialoscia.
avatar
miałem na myśli cysterne whyski i oddział buchajów
avatar
przepraszam pomieszałem proporcje
avatar
Dajcie mi kilka litrów whiskey i jakiegoś niewyżytego buchaja albo i kilku i zaraz AI z BJ się znajdzie
avatar
Nie ma rzeczy równych i taka jest prawda.