Archiwum shoutboxa
avatar
na zimne piwo
avatar
Może inaczej, na co masz ochotę w chwili obecnej?
avatar
Po takiej ilości godzin na pewno, ale no cóż, small talk :v.
avatar
Zmęczony?
avatar
włąśnie wróciłem z pracy
avatar
I jak tam?
avatar
Waii.
avatar
Śpicie?
avatar
Niechaj Luna czuwa nad Twoimi snami.
avatar
No dobrze, pomyślę nad tym, co mówiłeś, a jutro, jeśli mi zdrowie dopisze, jeszcze wrócę do początkowego wątku. Dobranoc.
avatar
Tego typu rozumowanie jest zbyt głębokie by przedstawić to w krótkiej rozmowie, ale owszem, były inne poglądy. Wszystkie jednak opierały się na swego rodzaju samouświadomieniu, zdobycia wiedzy o samym sobie.
avatar
"Czy dążenie do tego jest jedyną drogą samodoskonalenia?" "Względem ludzi, którzy poświęcili całe swe życie na dojście do tego poglądu, owszem". Wnioskuję z tego, że odpowiedź na moje pytanie brzmi "nie".
avatar
Względem ludzi, którzy poświęcili całe swe życie na dojście do tego poglądu, owszem. Pragnę dodać że Sokrates, twórca tej filozofii, uważany jest za jedną z dwóch najważniejszych osób, które ukształtowały dzisiejszy świat.
avatar
"Prawda", która jest jedynym, prawdziwym szczęściem? Czym jest ta prawda i prawdziwe szczęście? Czy dążenie do tego jest jedyną drogą samodoskonalenia?
avatar
Niechaj Luna czuwa nad Twoimi snami.
avatar
Znikam spać. Dobrej nocy.
avatar
Ciekawy sposób powiedzenia komuś "jesteś głupi", nie powiem.
avatar
Jestem pod wrażeniem, zadałeś wyjątkowo skomplikowane pytanie, które niestety często jest używane w celu spławienia rozmówcy, więc zalecam ubierać te pytanie w inne słowa. Widzisz, człowiekowi który w żądnym wypadku nie chce się samodoskonalić, nie chce dotrzeć do "Prawdy", wiedzy która jest jedynym prawdziwym szczęściem i pozwala nam ulepszać świat, po nic. Względem tego co wpoił nam urzędowy Chrześcijanizm nie ma to żadnego sensu, a więc warto by było zapobiegać temu, aby ludzie się rozwijali. Na pewnym etapie rozwoju zaczynamy tworzyć własne zasady moralne - najczęściej korzystając z tych od naszych rodziców. Jednak jest to wiedza zdobyta w sposób bezwysiłkowy i bezwolny, procesem który w żadnym wypadku nie jest pod naszą kontrolą. Oczywiście, złudzenie tej kontroli występuje, ale niestety ta kontrola jest fikcyjna. Wiedza zdobyta w tak prosty sposób z biegiem czasu ma tendencje do umniejszania swojej wagi, co więcej, nie jest uniwersalna. W wielu przypadkach będzie po prostu zawodzić, a nawet nam szkodzić. Względem wielu dylematów moralnych, które w życiu każdego człowieka mogą wystąpić, warto było by głębiej się nad tą moralnością zastanowić, aby w przyszłości łatwiej i lepiej przychodziło nam ich rozwiązywanie. Co więcej, rozłożenie swojej moralności na czynniki pierwsze, ulepszenie jej i pełne zrozumienie rozwija całkiem silnie zdolności myślowe danej osoby. Często prowadzi to rozszerzenia naszego pola "widzenia", "rozumowania", pozwala zrozumieć wiele rzeczy które wcześniej zdawały się być po prostu głupie bądź bezsensowne, jednak takie wrażenie zawsze powstaje z niewiedzy.
avatar
avatar
Fug. Kakałko mi się skończyło. Smutny smutek.