Archiwum shoutboxa
avatar
Nigdy też nie miałem problemu z pozbyciem się owego "wygodnego obrazu". Ba, lubię go, że tak ujmę, zmieniać raz na jakiś czas. Monotonność jest nudna, a nudne jest niefajne.
avatar
Przynajmniej dla mnie.
avatar
Nudny na dłuższą metę
avatar
Obrazu w który jak przedstawiasz, wierzysz święcie i za nic nie chcesz się go pozbywać, bo jest tak bardzo wygodny, a za nim są całe ~pustkowia pełnie wieeelu rzeczy. Obraz jest fajny prawda?
avatar
Nie, do niczego nie przekonywałem. Byłem szczery, wnioski wyciągnęli sami.
avatar
Ale się tego uczepiłeś xD
avatar
W twoim ujęciu, to że to osoby zrozumiały, oznacza jedynie że je przekonałeś do fikuśnego obrazu, który jest jak najbardziej wygodny i ukrywa wiele niefajnych rzeczy.
avatar
Nic nie sądzę, nie znam Cię. Stąd też padło owe pytanie.
avatar
Wątpię, że zrozumienie oznacza przekonanie.
avatar
Hmm, jak sądzisz?
avatar
Przy czym zrozumiała oznacza oczywiście że dała Ci się przekonać.
avatar
A czy Ty jesteś taką osobą?
avatar
Albo zrozumiała, albo uznała że nie ma sensu cokolwiek robić bo nie da się tego naprawić. Czy sądzisz że były to osoby w pełni chcące Ci pomóc, a co więcej, posiadające fachową wiedzę i doświadczenie, nie będąc jednocześnie pracownikiem NFZ?
avatar
Nie jesteś pierwszą osobą, która ze mną rozmawia na ten temat. Każda z nich, po spotkaniu w realnym świecie zrozumiała. Nie chcę wychodzić na jakieś nie wiadomo co, ale taka jest prawda.
avatar
Chciałbym, abyś spotkał mnie kiedyś w życiu realnym. Wówczas zrozumiesz, co mam na myśli.
avatar
Słyszenie głosów i zwidy to schizofrenia, są znacznie gorsze rzeczy z mniej "typowymi" objawami.
avatar
A ja Cię zapewniam że nie masz bladego pojęcia, przynajmniej względem tego co mówiłeś i o ile mnie nie okłamujesz. Oczywiście masz pełne prawo mi nie wierzyć, jestem tylko kolejnym nickiem na shoutboxie, który poświęca swój czas na rozmowę, która tak po prawdzie siły niema wystarczającej by przebić się przez te wszystkie fikuśne tarcze chroniące Twoją osobę.
avatar
Nie potrzebuję ich pokonywać. To część mnie
avatar
Nie, nie słyszę głosów, nie mam zwidów. Jednak doskonale wiem, co siedzi w mojej głowie i w jakich lościach.
avatar
Doskonale wiem, ile tego jest. Jednemu nawet nadałem imię po utraconym przyjacielu.