Podstawowe mechanizmy działania ludzkiej psychiki, meh... tak bardzo leniwi jesteśmy.

Wiem. Mówi tak praktycznie każdy, kto ma ów "dołek"

To co mówisz również jest bardzo częste, typowe .

Ale, szczerze powiedziawszy, mam to uczucie gdzieś

Bardziej na krater, powstały w wyniku eksplozji kilkuset megaton

Cóż, zaliczam się do każdej z tych grup, ale nie czuję się na dołek

Smutne dość

powiedzmy, bardzo często tym "dołkiem" - wiele neetów, nerdów, nolifów to właśnie takie osoby.

Tak zwaną depresją czy dołkiem. W niektórych przypadkach próbą samobójstwa.

Trudna, nie niewykonywalna. Oczywiście potem wszystko można ładnie zbudować na nowo, znacznie lepszym i zdrowszym jednak... wymaga to wysiłku od danej osoby. Z natury jesteśmy leniwymi istotami więc taka "naprawa" zazwyczaj się kończy... no cóż, pewnie się domyślasz jak.

Jeśli chodzi o poglądy, to fakt. Zmiana czyiś jest niewykonalna, bądź bardzo trudna a zawalenie się "filarów" własnego świata boli. Wiem o tym aż za dobrze

mhm

Jednakże, jest jedno ale. Nie okazuję ignorancji. Powiedzmy, że zacytowałem jedno ze zdań potocznej młodzieży

Brawo

Znam parę osób które kiedyś myślały właśnie "Patrząc po niektórych, śmiem twierdzić, że tego nie robią", zmienili zdanie po tym jak zaczęli głębiej się nad tym zastanawiać.

Pokazujesz ignorancje, pomyśl nad tym więcej, proszę. Względem przekonywania co do zmiany podstaw podejścia do wiary/istnienia jest niemal niemożliwe, z racji tego iż mnóstwo wiedzy, poglądów jest na tym budowane, więc ludzka psychika świadomie i nieświadomie zapiera się przed tym rękami i nogami, ponieważ zawalenie tego wszystkiego jest mocno... niefajne.

Albo mają taki przerost ego, że zasłania im pole widzenia

Patrząc po niektórych, śmiem twierdzić, że tego nie robią

naaah, myślenie każdy ma i każde jest niepowtarzalne.

Jedno i drugie wymaga myślenia i niestandardowego podejścia do świata