Archiwum shoutboxa
avatar
Powiedzmy, w skali globalnej, raz na kilka miesięcy
avatar
A jak często standardowy Kowalski przeżywa ból głowy?
avatar
Co ja mam z tymi przecinkami, hue
avatar
Jednak, nie częściej, niż standardowy Kowalski
avatar
No, może czasami
avatar
Nie
avatar
Miewasz bóle głowy?
avatar
Minęło dość sporo czasu, gdy w mojej głowie przeszła jakaś myśl, obraz czy "głos narratora"
avatar
Tak po prawdzie względem niektórych teorii myślisz
avatar
Huh, chciałbym myśleć
avatar
Z tym że "wykreowała" bardziej pasuje niż stworzyła.
avatar
Oczywiście, o to mi chodziło. Cieszy mnie że myślisz Waii.
avatar
Śmiem twierdzić, że najpierw było "coś", potem religia, która ów Boga stworzyła. Przykładowo, popatrz na stare lata. Ludzie, wszystko czego nie mogli wyjaśnić, nazywali "bogami" czy "bóstwami"
avatar
przy czym A nie musi być takim A jak głosi to B
avatar
a jedynie logicznego myślenia, by było B musi być A, tak jakby
avatar
i nie mówię tu w kontekście istnienia samego Boga
avatar
Tak po prawdzie to najpierw był Bóg a potem religia
avatar
Jednak wierzę, że istnieje jakaś siła wyższa, a to jak się ją nazywa, to już kwestia jednostki
avatar
Nie potępiam wierzących, czy niewierzących. Każdy ma swoje życie i robi z nim co chce. W Boga nie wierzę, ponieważ został stworzony przez religię, a tej szczerze nie znoszę.
avatar
Umniejszasz jego wagi pisząc "zwykłe".