Zaczynając że stanowcza większość nie miała zegarka do odmierzania czasu ani kalendarza a przez SPP pogoda nie był zmienna a zawsze ponura i deszczowa.
Doszukujecie się znaczenia w złym miejscu. Poszukajcie jak święta obchodzono w starożytnosci. A co do obchodzenia ich przez falloutowe społeczeństwo to raczej czegoś takiego nie mieli. A Gala była przyjęciem organizowanym co roku przez arystokrację nie przez zwykłe kuce inaczej TS crew nie przejmowaliby sie tak biletami do Canterlotu.
Równonoc była osobnym świętem, HWE to Hearts Warming Eve, czyli "wigilia" Hearts and Hooves day to walentynki i swoja drogą, fajne świeto które dałoby się w bardzo ciekawy sposób przekształcić i pokazać za jego pomocą różne zarówno dziwne, creepy jak i słodkie i piękne historie miłosne w realiach Pustkowia... Nie wiem czemu ale przed oczami stanęła mi Raiderka dająca swojej parnterce zwiazanego jak świnkę ogiera bez nogi na H&HD
Mnie się jednak wydaje że ten odcine z przedstawieniem to był nowy rok. Legenda o powstaniu przyjaźni i Equestri... coś jak te amerykańskie historie o znaczeniu świąt bożego narodzenia. Zima za oknem. Dekoracje... Natomiast gala galopu to coś co powstało później i było jak wielki bankiet "Króla" coś jak ten z Kopciuszka.
TO były jasełka moim zdaniem. Galę Galopu wystawiono z konkretnego powodu i o ile pamietam to nowy rok był właśnie. Hearts Warming Eve to bardziej data jak nasze świeto niepodległości. Btw. skoro juz przy HWE jesteśmy. Uważacie ze piosenka/kolęda śpiewana przez Mane Six w czasie odcinka mogła być Hymnem Equestrii?
Gala Galopu to było chyba coś innego niż nowy rok... Nowy rok to był chyba ten odcinek z połączenia się trzech królestw i powstania Equestri... Ten z tym przedstawieniem. To niektóre stajnie mogły by mieć coś podobnego.
A nowy rok? Gala Galopu? Wiem żę to było wydarzenie organizowane przez Canterlot ale zakładam że całe państwo świętowało w ten sposób nowy rok, tylko mniej wystawnie.
Enklawa chyba by to obchodziła w sposób najbardziej zbliżony do tego z MLP Choinka zrobiona z chmur dekoracje na domach prezenty światełka i cały ten kram. Co do stajni to nie wiem. Zależało by chyba jakie mieli wytyczne i co o świętach sądzili pierwsi nadzorcy/ czynie, bo to zależało także od ich własnego widzi mi się.
Pytanie do was... Jakbyście sobie wyobrażali Hearts Warming Eve albo Nowy Rok w Fallout: Equestria? Oczywiscie patrzac z perspektywy społecznośći które by to świętowały, czyli Enklawa/stajnie/społecznosci post-stajenne?
Udało mi się poznać tajniki lewitacji, odwiedzić Limbo, dowiedzieć się że żaby nie umieją pływać, obczaić gdzie respawnują się wrogowie i ponosić skarpetki.