A co do szczelności... https://www.youtube.com/watch?v=7PLH5Cjeh0c
Strony (1583):
« Wstecz
1 ...
1544
1545
1546
1547
1548
1549
1550
1551
1552
1553
1554
... 1583
Dalej »
Archiwum shoutboxa
Czołg może i padnie, ale załoga wytrzyma znacznie dłużej, niż ta, która nie będzie niczym osłonięta. I zdąży odpowiedzieć ogniem.
A załoga FlaK 38 może zostać unieszkodliwiona przez choćby krótkie prychnięcie ogniem
Jak widzę "T-90 (...) czy nawet współczesne", to... a nieważne. Czołg to nie jest wielkie ocieżałe, ledwo ruszające się ton złomu. To jest 50 ton pancerza i uzbrojenia, które dzięki silnikom takim, jak 12-cylindrowy V-84 jest baardzo mobilne.
Czołgi takim jak "Apocalypse", Chiński "Overlord", "T-90" ,"T34-85" "Tygrys","Pantera", "IS" Czy nawet współczesne, nie wygrają ze smokiem, bo ich podstawowe uzbrojenie, czyli armata na to nie pozwala. Żaden silnik wieżyczki ci z tym badziewiem nie obrócić dostatecznie szybko byś mógł coś zrobić. Jasne uzbrojenie dodatkowe, tylko jeśli masz coś skutecznego to nie pakujesz tego na 100 ton złomu...
Jaki znowu Apocalypse? Na co mi wielkie coś z dwoma armatami? Wystarczy mi T-90.
Jak dla mnie To właśnie ZUS-23 i ewentualnie wyrzutnie rakiet Stinger. Taki zwykły czołg jest nie efektywny w wajce ze smokiem. Nie wyobrażam sobie by Abrams miał wygrać ze smokiem.
Czołg nie musi nadążać za smokiem, smok przecież musi do niego przylecieć, jeśli chce go pokonać. Poza tym, załoga nie musi się wychylać do KMów. Czołg dysponuje kilkoma automatycznymi. No i można go wyposarzyć w rakiety.
Coś w ten deseń. Czołg jest zbyt wolny by nadąrzyć za smokiem a km oznaczają że załoga musi się wychylić. Prawdziwy inteligentny smok bez problemu pokona czołg no chyba że rozważamy bezmyślne zwierzęta to wtedy wystarczy mi C4...
Ja bym sobie wzią to rosyjskie działko samobierzne ZUS-23-4 http://upload.wikimedia.org/wikipedia/co...trun-2.jpg