Wiem, ale chodzi mi o to że posiada część duszy Fallouta. Chodzi mi o to że to samochód z epoki atomowej a w dodatku będący zasilanym alternatywnym paliwem.
Tak, tylko że to była maszyna z turbiną gazową która potrafiła jechać na wszystkim co spala się i jest cieczą, na JP4, na Tequilli, na ropie, na benzynie, na oleju roślinnym.