Jest i odpiska
Archiwum shoutboxa
Odpiska będzie dziś, już ją kończę, ale teraz nie dam rady. Idę spać, jutro to jeszcze raz przeczytam, skonsultuję się z GM'em i wrzucę, jak już dopiszę resztę.
tak ale ja się w historię zakonów sm nie zagłębiam bo ja zbieram adeptus mechanikus ( skitari, cult mechanic) poprostu grałem w gre rpg gdzie wcielam się w techmarina właśnie z deadwatcha a zakonów krzyczących gryfów czy jakoś tak to było
Deathwatch nie do końca jest zakonem Marines, jest organizacją złożoną z czlonków różnych zakonów służących jako zbrojne ramię Inkwizycji z Ordo Xenos.
ja wole wersje żeczywiste niż komputerowe poprostu wolę siedzieć w świecie żeczywistym używając swj głowy do twożenia obrazu wydażeń
tak jest to jeden z zakonów ale także jest zrobiona gra fabularna pod tą nazwą w klimatach wh40000 jest fajną odskocznią od ciągłego grania w "figurki"
Jak mówiłem, grałem tylko w pierwszego Dawn of war, a lore znam tyle co z imperatora. Ale czy Deathwatch to nie był odłam pięści (Fists) tak jak ultra marines (smerfy) czy Blood Ravens innych frakcji, czy jak by to nazwać, imperium. U nich było to nazywane Chapters.
... Jestem noobem z WH40k ale to nie jest przypadkiem jeden z odłamów pięści?