Zależy do czego
Archiwum shoutboxa
Tak długo jak długo spoczywa na moich barkach, tak długo może sobie wisieć. Fakt, spięcie znacząco zmienia rozłożenie wagi i jest dość wygodne, ale mimo wszystko. Dodatkowe ~15 kilo nie robi mi różnicy, o ile nie muszę tego dźwigać w rękach
Dobrze wiem, jak się czuje w kolczudze. Jakoś pare godzin z workiem paszy mi nie specjalnie przeszkadza
Wyobraź sobie, że zakładasz na swoje barki siedem kilo plus rękawy po trzy kilo. Czyli wyobraź sobie chodzenie parę godzin z workiem paszy, doczepionym sznurem do twoich ramion. Tak właśnie się czuje w kolczudze, jeśli nie zepniesz ją pasem
jak się ma minimum udźwigu wymaganego do ubrania tego setu, to barki bolec nie będą