Zastanawiam się również dlaczego ta biedna klacz próbuje polizać swój hełm, wpatrzona w coś śmiesznego na ścianie, zaś w tle roznosił się odgłos zabijanego kucyka :I
Archiwum shoutboxa
Nie zauwazyłem tego wczęsniej. ale zostawie to. Język starych Sci-FI był dziwny. Imię Kapitana Zero było w ciagu około pięciu minut powiedziane prawie osiemnaście razy
Swoją drogą, uwielbiam ten charakterystyczny kształt jak na końcu jej ogona, to budzi wspomnienia
Ogólnie lubię Sci-FI z nawet i wczesniejszych lat. Chociazby filmy z Robbie the Robot, takie jak niesamowita Zakazana Planeta. Space Mare, czy raczej Space Ranger to postać która wystepuje w filmach w uniwersum Crimson Tide. Oczywiście space opery.
http://orig00.deviantart.net/f320/f/2017...avvsfs.png Shining Ray, Reporting for Duty!