Archiwum shoutboxa
avatar
Milestone. Idąc twoją logiką ty także nie udowodnisz że nie jesteś po prostu nowym kontem Night'a. Ale ja mam podstawy. Ty twierdzisz że Samir cię zaatakował. Udowodniłem ci już raz że tego nie zrobił. Natomiast ty z wejścia atakiwałeś jego, bez podstaw. Masz całkowicie ten sam sposób prowadzenia swojej obrony jak Night i tak samo jak on próbujesz się bronić / straszyć jakimiś skreenami. To mi daje wystarczającą podsawę by myśleć że jesteś tą samą osobą.
avatar
O ile faktycznie to wina wychowania, bo jak twój ojciec nie miał z twoją reakcją nic wspólnego to to było niewłaściwe.
avatar
Jeśli mówisz o tym co powiedział o twoim ojcu, to jestem gotów zinterpretować to w ten sposób, że jesli ojciec wychował cię tak że byłeś w stanie sfabrykować z innym człowiekiem sytuację, wrobić w nia kogoś i siem go wreszcie pozbyć, to wielkiej straty dla spooleczeństwa niema. Pewnie o to mu chodziło, że nie zdoła już wychowac drugiego takiego człowieka, który nie skrzywdzi już tak samo i innej osoby. Może to nie do końca właściwe ale logicznie brzmiące.
avatar
Przyznawał się wielokrotnie do patologii i groził ludziom na tamtym PEBie
avatar
No chyba, że chodzi ci o tego peba o którego kiedyś poszło, to tam też się nie przyznał. Nie przyznał się do autorstwa sytuacji którą przeciw niemu wykorzystano.
avatar
A ponoć przecież masz to archiwum i masz te screeny i nie widziałes jak sie przyznał do wszystkiego?
avatar
Ale jak sie do niej przyznał człowieku? Że robił wam to samo co wy riobicie firmie, która wypuszcza nasz ulubiony serial? Tylko z waszej strony fanowsko jest ok, a jak on coś zrobił fanowsko, dla innych, to już się zburzono? Pytam, do czego niby sie miał przyznawać?
avatar
Nikt nie ma problemu z bronieniem kogoś komu winy nie udowodniono. Ale Accu nie dość że winę swoja miał udowodnioną, przyznał sie do niej to jeszcze nie stosował sie wierutnie do regulaminu pomimo wielokrotnych upomnień. Bronienie kogoś kto PRZYZNAJE sie do winy jest albo oznaką szaleństwa albo fanatyzmu, albo skrajnej głupoty i naiwności.
avatar
Nikt cię nie zaatakował co ci zresztą wypomniano. To ty zrobiłeś sie defensywny o dosłownie NIC.
avatar
https://www.youtube.com/watch?v=7b3iIFlR0O4 - John, polecam obejrzeć "Bolszewicka Sprawiedliwość", w tym dziele nie tylko oskarżeni o zdrade ludu pracującego byli xli, bo tak byli xli, ale i ich obrońca dostał kulkę, bo tez był taki sam. A nie może być tak, by "wroga" bronić.
avatar
A Samir niemal stracił mozliwość przekonaniamnie do tego, że sie mylę tuż po tym, jak z miejsca mnie zaatakował i oskarzył, że jestem inna osoba niż jestem. To, że mogę mieć podobne poglądy lub skłonności do nic nie znaczy, że kimś jestem. Inaczej to, że Bronies maja wspólna pasję świadczyło by, że te kilka milionów ludzi to tez jedna osoba.
avatar
John, I rest my case.
avatar
I pragnę dodać, że "wasz ogół", bronies nadal sa uważani za dziwaków i oszołomów na zewnątrz. I nie tylko z powodu samegooglądania bajki.
avatar
Potrafisz to udowodnić? Nigdy nie widziałeś osoby która broni kogoś napiętnowanego przez innych, bo nie zachowuje się jak ogół? Z tego co wiem, ten fandom tez był kiedyś piętnowany a jego członkowie banowani tylko za to, że wszędzie spamili kucykami w różnej formie.
avatar
Milestone ... Teraz jestem prawie pewien że jesteś multikontem Night Shade'a. Więc póki co naradzam się z resztą adminów co z tobą zrobić.
avatar
Poza tym, twoje porównania są trochę o kant rozbić, nie możesz go porównywać do masowych zbrodniarzy, ja tego nie zrobiłem. Ciężko porównać kogoś kto nagina prawo pojedynczych jednostek by inni mogli się czymś cieszyć, do osób które wybiły miliony BY UTRZYMAĆ władzę dla SIEBIE SAMYCH.
avatar
Nie, adwokat ma prawo odmowy obrony klienta. Nie zdecydował bym się bronić Hittlera, Stalina ani Rokefelera. Mimo że Rokefeler działał charytatywnie, ale taka działalność nie czyni z osoby dobrej.
avatar
"by uniknąć rozgłosu" Evil GrinDDD Rozgłos to ja akurat chetnie przyjmę.
avatar
Mam wrazenie ze on broniłby Epsteina i Bill Crosbyego bo tak wiele zrobili "dla świata"
avatar
John, widzisz to?