Archiwum shoutboxa
avatar
Nikt nie ma problemu z bronieniem kogoś komu winy nie udowodniono. Ale Accu nie dość że winę swoja miał udowodnioną, przyznał sie do niej to jeszcze nie stosował sie wierutnie do regulaminu pomimo wielokrotnych upomnień. Bronienie kogoś kto PRZYZNAJE sie do winy jest albo oznaką szaleństwa albo fanatyzmu, albo skrajnej głupoty i naiwności.
avatar
Nikt cię nie zaatakował co ci zresztą wypomniano. To ty zrobiłeś sie defensywny o dosłownie NIC.
avatar
https://www.youtube.com/watch?v=7b3iIFlR0O4 - John, polecam obejrzeć "Bolszewicka Sprawiedliwość", w tym dziele nie tylko oskarżeni o zdrade ludu pracującego byli xli, bo tak byli xli, ale i ich obrońca dostał kulkę, bo tez był taki sam. A nie może być tak, by "wroga" bronić.
avatar
A Samir niemal stracił mozliwość przekonaniamnie do tego, że sie mylę tuż po tym, jak z miejsca mnie zaatakował i oskarzył, że jestem inna osoba niż jestem. To, że mogę mieć podobne poglądy lub skłonności do nic nie znaczy, że kimś jestem. Inaczej to, że Bronies maja wspólna pasję świadczyło by, że te kilka milionów ludzi to tez jedna osoba.
avatar
John, I rest my case.
avatar
I pragnę dodać, że "wasz ogół", bronies nadal sa uważani za dziwaków i oszołomów na zewnątrz. I nie tylko z powodu samegooglądania bajki.
avatar
Potrafisz to udowodnić? Nigdy nie widziałeś osoby która broni kogoś napiętnowanego przez innych, bo nie zachowuje się jak ogół? Z tego co wiem, ten fandom tez był kiedyś piętnowany a jego członkowie banowani tylko za to, że wszędzie spamili kucykami w różnej formie.
avatar
Milestone ... Teraz jestem prawie pewien że jesteś multikontem Night Shade'a. Więc póki co naradzam się z resztą adminów co z tobą zrobić.
avatar
Poza tym, twoje porównania są trochę o kant rozbić, nie możesz go porównywać do masowych zbrodniarzy, ja tego nie zrobiłem. Ciężko porównać kogoś kto nagina prawo pojedynczych jednostek by inni mogli się czymś cieszyć, do osób które wybiły miliony BY UTRZYMAĆ władzę dla SIEBIE SAMYCH.
avatar
Nie, adwokat ma prawo odmowy obrony klienta. Nie zdecydował bym się bronić Hittlera, Stalina ani Rokefelera. Mimo że Rokefeler działał charytatywnie, ale taka działalność nie czyni z osoby dobrej.
avatar
"by uniknąć rozgłosu" Evil GrinDDD Rozgłos to ja akurat chetnie przyjmę.
avatar
Mam wrazenie ze on broniłby Epsteina i Bill Crosbyego bo tak wiele zrobili "dla świata"
avatar
John, widzisz to?
avatar
Z tego co tez wiem, prawowity właściciel BC próbuję się jakoś dogadać: http://puu.sh/EKSZM.png Poprzez wspólnego przyjaciela, ale z takimi ludźmi raczej szans niema.
avatar
Jedynym błędnym tu oskarżeniem, o ile mój znajomy który załatwił mi podkładki z reklamą serwa o którym mowa mówi prawdę, to ta o sprzedawanie grafik serwera, której właścicielem nazwy i tytułu jest Accu. Bo podobno faktycznie były rozdawane, nie sprzedawane. Ale sam tego nie wiem, natomiast inny znajomy Accu powiedział mu, że to opylają. Ktoś zatem wprowadza w błąd i nie jestem sam pewien, kto.
avatar
https://drive.google.com/open?id=1Bo3sQR..._a2YF2fpb6 - od 21 sekundy pojawia się uzytkowniczka Wilczke, a potem użytkownik Red Man mówi, że skoro nie uczestniczy w projekcie - w którym go najpierw zbanowano, więc coś logika kuleje bo gość myśli, że nawet może uczestniczyć i powinien - to skoro dopisano do projektu jedynie 2 cyferki i kropkę, to kredyt się mu nie należy. To trochę tak, jakby ktoś wziął twojego fika, napisał edycja 2.0 poprawiona i wydyndał cie z sekcji Credits. Pozwolił byś na to bez sprzeciwu?
avatar
I faktycznie, ofierze nie wolno atakować, ale tylko wówczas gdy jej agresor poddaje się i ucieka. A ty jednak dalej stoisz na krzywdzącym go stanowisku. Mówisz także, że z tego co wiesz projekt Accu, Bronies Corner 2.0 był wsólny, być może, ale to nie daje prawa na decyzję o odmówieniu jakiegokolwiek kredytu za jego stworzenie a to właśnie tez mu uczyniono. Pokaże ci nawet link do rozmowy na publicznym serwerze w której to jeden z dwóch adminów tego serwa się przyznał do tego. A który mi został wysłany.
avatar
A czemu go bronie, poza szacunkiem dla tego co zrobił nie dla siebie lecz ogółu? Uważam, że każdy zasługuje na obronę. Mam 2ke rodzeństwa, siostra i brat to adwokaci, ja się jeszcze nie zdecydowałem.
avatar
Czy ty na serio nie widzisz, że ty sam zrobiłeś z niego swoją ofiarę? Tak, czytałem archiwum i wiem czemu cię traktuję jak traktuję. Widziałem jego wypowiedzi, jak i zapisy z waszej wspólnej przeszłości. Wiem, że znacie sie od dawna, bo aż z 2013 roku gdy podobno spotkaliście się na jego pierwszym meecie. Ale tak naprawdę zaczęło się od pewnego peba, którego kopie i zapisy SB z niego także widziałem. Powiedz, aż tak ważne było dla was granie pastelowych kucyków, że gdy pojawiła się w kocu nie do końca wam pasująca i mroczniejsza historia, którą rozwinął ostatecznie wraz ze swoim MG prowadzącym - tak, link do screena z zapisem, gdzie ów człowiek mówi że stworzono sytuacje i opis, który pozwolił go wyrzucić, a którego nie on był autorem, jeszcze niedawno działał. Teraz ten push wygasł, przynajmniej moja przeglądarka tak mi mówi - Skoro wtedy byłeś w stanie "broniąc się" jak twierdzisz, wrobić kogoś w "przestępstwo" którego nie popełnił, to mam pytanie, CO CI PRZESZKODZI w wrobienie kogoś w MORDERSTWO, gdy ten ktoś będzie chciał ci wyperswadować złych zachowań? Jesli taka jest twoja natuura, że potrafisz wykorzystać sfabrykowaną sytuację dla swoich celów, by osiągnąć zysk, to kogo tu nazywasz dwulicowym? Nie pamiętasz kto wyszedł z ugodą? Bo ponoć nie byłeś ty tą osobą. A archiwum mi potwierdza, że BY nie powiedziano o tobie w grupie osób w której był gość z zagranicy, udałeś że przepraszasz. Jednak na tym samym SB sam przyznałeś, że zrobiłes to tylko po to, by mieć spokój i zapewne by nie zszargano ci imienia. TO CIEKAWE - i tak, sam używasz Capsa też - bo jak tylko jest afera że jakiemuś artyście nie zapłacą z Bronies, czy uzyją bazy bez zgody, to zaraz rozpowszechniane są posty z prywatną korespondencją jako dowodami po grupach. A ty się wściekasz, że on śmie rozgłaszać o tobie. Oskarżasz go też o dwulicowość, że gada na meecie z ludźmi których gnoi. Według niego on powiedział twojemu przyjacielowi na meecie i w necie dlaczego go zgnoił. Ale twierdzi też, że gada nawet z prelegentami których nie lubi, bo dla niego wazniejsze jest nagranie panelu, który potem pozwakla obejrzec ludziom, którzy nie mieli okazji. To nie jest dwulicowość chłopie, dwulicowość pokazałeś przepraszając go, by uniknąć rozgłosu.
avatar
Cytując Discorda: oh, what fun is there in making sense?