jestem nieco uczulony na te sprawy. Panuje bardzo wiele krzywdzących opinii branych za fakty, ktorym brak potwierdzenia naukowego ale wszyscy wokół je powtarzają

Ostatnio nasłuchałem się głupot że jak dziecku bedzie sie mówić ze bycie z osoba tej samej płci nie jest niczym złym to wtedy zostanie biseksualne... Ale homoseksualne już nie

Owszem nie

Jego orientacja zaś: nie

Zmienił się sposób postrzegania pewniej rzeczy, a co za tym idzie, jego reakcje na dany bodziec (jaki by nie był)

w nim się nic nie zmieniło

Jakby sobie to uświadomił, ale nadal "latał za dziewczynkami" bo coś, to tak, nie byłoby tu zmiany

I dzięki temu, że sobie to uświadomił, zmienił swoje podejście i już nie "lata za dziewczynkami". Ergo, jest to zmiana

No niekoniecznie Decu. Patrz na Geja który całe zycie myślał że jest hetero i dopiero jako dorosły sobie to uświadomił. nic się nie zmieniło, tylko że teraz juz wie czemu było mu źle

wcześniej myslalem ze to tylko fetysz

Uświadomienie sobie czegoś prowadzi do zmiany, Czyż nie?

U mnie poliamoria wystepowała od zawsze ale dopiero jakoś dwa, trzy lata temu zaczałem rozumieć co to jest.

skąd masz pewnosc że to jest "zmiana" a nie uświadomienie sobie czegoś?

Z własnego doświadczenia stwierdzić mogę, że jest to możliwe. Możliwe jest też całkowite zmienienie "siebie", czyli wszystkich poglądów, zachowań, reakcji, sposobu postrzegania wartości i tak dalej, co też ponoć jest niemożliwe

kiedyś spotkalem sie ze zdaniem ze własnie wg statystyki wiekszosc naszego gatunku jest biseksualna tylko albo nie chce sie przed samymi sobie przyznać albo jest to bardzo mocno represjonowane przez otoczenia i społeczność oraz kulturę.

Decu, wciąż, brak danych statystycznych na temat zmian. Osoba heteroseksualna nie stanie sie ani homoseksualna ani biseksualna. moze mieć doświadczenia, nawet trwające na tym tle, ale nie zmieni to jej orientacji nigdy, nawet gdyby "chciała"

Wiem że było, ale jak wsyzstko w internecie, ludzie to podchwytują i biorą na poważnie. sa badania nad otherkinem. na razie brakuje jakiegokolwiek potwierdzenia.

Plus też w mojej wypowiedzi nie odniosłem się do eksperymentów i szukania swojej orientacji, a zwykłej statystyki grupowej

To bycie helikopterem było żartem, tak przy okazji :v

Jak badania mogą przewidzieć coś, co nie istniało, gdy były robione?