A w F4 wystarczy mieć strzelbę i Odlot
Archiwum shoutboxa
W poprzednich falloutach żeby pokonać Szpona Śmierci trzeba było mieć taktykę i wiele szczęścia
Albo kochane Szpony Śmierci, w F4 wyglądają epicko ale strasznie je upośledzili
Ja rozumiem, że ludzie. Rozumiem, że złomiarze. Ale kurde, wszystkiego wynieść nie mogli, nawet po takim czasie
Już bym wolał totalnie zabite dechami miasto, bez możliwości wejścia gdziekolwiek, niż lustrzane odbicia wnętrza większości budynków
To prawda, NV fakt, było bardziej westernem z klimatem post apo, ale czułeś pustkowia, a F4 miasto to praktycznie co dzielnicę jakieś licho