Z resztą, dzięki tej "dramie", poznałem się nie tylko na sporej części, akurat głównie Polskiej części bronies, ale i na jak sie okazało, fałszywym przyjacielu żołnierzu Nie żal mi już tej znajomości... ARI. Wyobrażasz sobie przyjaciela, który mówi, że dramatyzujesz, a gdy zrobisz mu coś, co uważał za dramę gdy zrobiono tobie... A gdy zrobisz jemu to wielce zrywa przyjaźń? Przyjaciel, który traktuje krzywdę od kogoś wobec ciebie, inaczej niż wobec niego, nie jest dobrym przyjacielem
Wiesz, że akurat fansuby to nie jest Fair Use? Dokształć się, bo się teraz ośmieszasz. Jak ktoś wykorzystał twoje dzieła bez twojej zgody, to go pozwij, a nie rób dramy. Bo to co teraz robisz jest żałosne.
Ari, jesli bierzę się coś w imie dozwolonego uzytku, zasłaniając się nim, BO NAM TO NA RĘKĘ, bo twierdzimy, że ułatwiamy dostep komuś np tłumacząc. To jednocześnie mamy swoisty obowiązek zezwolić na to co do naszych dzieł. Hasbro terż mogło by się np zasłaniać, że nie chce by ich materiały tłumaczył ten czy tamten... Skoro korzystamy z zasad od kogoś biorąc, to nie możemy ich zabraniać w stosunku do nas.
Accu - jak masz dowody, to idź do prokuratury. Anie pierdol, ze masz dowody i zę wszyscy są źli. Bo w praktyce wszystkich wkurwiasz, a osoby o których mówisz mogą pozwać cię o zniesławienie i zszarganie dobrego imienia.
a co do brania własności intelektualnej bez pytania o zgodę - jest wiele przypadków kiedy to jest całkiem w porządku. I wobec tych ludzi, i wobec prawa. Poczytaj o "Fair Use".
Heh, na dramach fandomu w piątek, dowiedziałem się od uty, kto tak szmacił i omawiał administracyje i mnie na brionies corner btw... Szkoda, że przez korupcje systemu plików panel raczej nie przetrwał. Miał bym kolejne dowody na powiązanie admina mlppl, szonszczyka, z cała sprawą, deiu :d
Nie musisz mówić że go gnoisz. Po prostu go gnoisz. Tekst, ze Samr dostał to na co zasłużył (czyli - twój tata umarł, bo zrobiłeś coś złego i ci się należało), ale współczuję twojemu tacie (czyli - pomimo, że umarł, to wciąż dzieje mu się coś złego) to było zgnojenie.
Nie mówie, że go gnoje, mówie tylko, że uznaje to za swego rodzaju karę od zycia.Jesli nawet nie od losu, bo wiary matki nie podzielam. Jesli oczywiście zycie może karać, a wielu twierdzi że jednak może.
Accu - nikt cię tutaj nie lubi, nikt cię nie lubił na LTOE, wszyscy z BiurAdaptacyjnych których znam cię nie lubią. To niemożliwe by z wszystkimi było coś nie tak, a z tobą w porządku. I to niemożliwe by tyle ludzi miało problemy z współżyciem społecznym, a ty nie. Zastanów się nad tym.
Accu - możesz pisać i tłumaczyć sobie jak to chcesz. W praktyce jest to podejście Kalego. Nie lubisz Samira, to wykorzystasz nawet to, zę jego tata umarł by go zgnoić.
Czyli w imie fair use mogłem np zlektorować dla fandomu dzieło colda... Nie uznano tego, ale Uznaje sie to wobec innego podmiotu... By niby ułatwiać dostep. Twoje prawo kalego, ari? I ja jestem kali, bo nier zgadzam się na to? Nie zgadzam się, by jesli twierdzisz, że bronisz zasad, to sam je łamał wykorzystując sytuację - jak lata temu - gdy przypięto mi pomysł na coś, co nie ja rozbudowałem do stopnia armagedonu?
"Accu - mi nie chodzi o prawo. Mi chodzi o twoje podejście do ludzi - a jest ono podejściem Kalego." - napisałem ci niżej, to nie jest podejście kalego.
kjAK KALI ZACHOWUJE SIE SPORA CZĘŚĆ FANDOMU, TŁUYMACZYŁEM TO WIELE RAZY. sAM BIERZE, ALE OD SIEBIE ZGÓD WYMAGA. tO JEST KALEGO POSTAWA. a JAKO NEUTRALNY DOBRY, CZEMU MAM KOMUŚ NIE ZABRONIĆ WZIĘCIA ODE MNIE, SKORO ON SAM CZEGOŚ TEŻ NIE DAŁ? sKORO UZNAJE TAKIE ZASADY, TO NIE MOŻE I BRAC ODE MNIE, TO JUŻ NIE MOJA WINA.
Dlaczego? Jakom pirat np. biore od kogoś w imie rozwoju, ale ktoś może wziąść i ode mnie, zachowując takie zasady jakie ja zastosowałem do niego. Np. pirat kopiuje, ktoś inny tez może, zachowując taki sam kredyt jaki dał pirat komus innemu. JA ZABRANIAM TYLKO tego, byś twierdził żeś taki a taKI, A ZROBŁ INACZEJ.