Na, gimnazjum.

masz rację john muszą być zwroty akcji

Przez miesiąc czy dwa :U

to było przedszkole

Byłem, w kościelnym!

nie byłeś w harcerstwie lufi

~słowo byłego harcerza

To twoja wola, nie będę się złościł ani nic.

No sorki, stworzyłem taką a nie inną postać, jak bardzo ci się to nie podoba to daj tym Ghulom ją po prostu zabić, problem z głowy.

Jak mam scenkę gdie postqć sobie po prostu lata i unika, i tak nikłego zagrożenia, dodatkowo kompletnie sobie ignorując resztę... Zero fakuw danych o to że może zginąć. To jes po prostu nie tak i to nie jest tylko moje zdanie.

Ugh... Masz nadal wolną rękę zaimprowizuj, tylko niech twoja postać nie będzie taka bierna. Skręc kturemuś kark, umiesz walczyć.

Johnuś, wyślę ci malutkie pw, weź na nie zerknij, proszę.

"zmuszało nas do latania w nieco mniej prostolinijny sposób" - to nie było wiszenie jak kukła :V

może uciekać?

To se miej ten procesor ale damn. Przejeła by się chociaż troche to jest dynamicze a ona wisiała jak cholerna kukła zadając bezsensowne pytania... I masz chyba kopyta, masz sytuacje reaguj.

Ale John, poważnie, ona nie ma jak się bronić.

A skoro wystarczy ledwie ułamek chwili by znać sytuację, nie musi lamentować i obchodzić się tym co się w okół dzieje, nuu.

szabrownik zesłał słowa mądrości, chwalmy go za to.

Teraz masz na głowie zdziczałych zgniłków więc się broń...

może nie musi długo analizować sytuacji, jedno spojrzenie i już wie co robić