To tez nie jest najlepsze podejscie. To są parady. Parady sa po to by sie bawić i pokazac a jednocześnie to tez walka o to by nie dyskryminować za coś, co nie jest złe. Wiadomo, są tacy co przesadzają i są obrzydliwi, ale to jest naprawde bardzo maluteńki odsetek takich osób. Po prostu Media najbardziej lubią ich pokazywać.
Ja tam nie mam do homo, bi, czy reszty niczego. Znam już... kilkanaście osób, po tym jak zacząłem się kręcić po furr fandomie, i to są całkowicie normalni i w porządku ludzie. Ale też nie zachowują się jak ci wariaci co chodzą w paradach przebrani za niewiadomo co.
Od kiedy to w PRLu wartości rodzinne były najwazniejsze? To jest ustrój który nauczył polaków kraść, nie ufać państwu, zdradzać rodzinę dla chleba jak legendarny już mały Pawlik. "Synu nie kradnij, ja ci przyniosę z zakłądu" -_- NIGDY nawet w PRLu złodziejstwo nie było mile widziane. Rodziny dawały na to przyzwolenie jeśli same na tym zyskiwały i nie miały partyjniaka lub praworządnego w obejściu, ale jak by im ktoś ukradł coś to zaraz poszlyby na milicję albo sami miedzy sobą próbowali dochodzić strat. Pojęcia nie masz o tym jak wygladało życie szarego motłochu w tamtych czasach i jak ciężko było by ktoś cie nie okradł. Nie przejawiasz swoim zachowaniem żadnej czesci czegokolwiek co jest "nowe" chociażby przez to że nazywasz ludzi którzy kochają ludzi dewiacją i chcesz ich leczyć.
Ich cały kraj został wzniesiony na złamanych grzbietach niewolników którzy nie posiadali żądnych praw, włacznie z prawem do życia. W Europie niewolnik zawsze mógł w końcu zostac uwolniony lub sie wykupić i o niego dbano.
W USA był dosyć tanią inwestycją dla potentata. Łatwiej było o nowego niewolnika niż utrzymywać starego a przecież nie wypuścisz. jak nie sprzedał do zajęć w domu, to zabił.
Ja jestem połączeniem starego i nowego, żyłem akurat na przełomie systemów. Starego komunistycznego, gdzie były wartości rodziny itp. Gdzie BYŁO NORMĄ, ŻE JAK SAM KOMUŚ BIERZESZ, TO JEST XLE WIDZIANE BYŚ SIĘ SAM RZUCAŁ ŻE TOBIE BIORĄ... A z drugiej strony nieco nowszego myslenia.
Jak za dawnych czasów? NIE. Bo kiedyś np. dzieci umierały w pchlim tyłku i nikt się tak bardzo nie przejmował. Trudno takie życie. Ochrona dzieci to już akurat "wymysł" bardziej cywilizowanych czasów. MAM tez świadomość, że niewolnictwo - także w usa - wcale nie musiało zawsze polegać na żywcem zarzynaniu i zabiczowywaniu czarnego czy innego kto był niewolnikiem. Owszem, było tak też, ale niewolnik był inwestycją, dosyć drogą czasem, więc głupotą było by zabijać na potęge.
To też może być uwarunkowanie pedofilii. Natura zdążyła zaprogramować mały "Failsafe" w razie katastrofy gatunku. U niektórych niestety to jest wypaczone.
Well, biologicznie to wciąż ok 14 roku życia kobieta jest w stanie rodzic, więc faktycznie przy niskiej średniej wieku musieli zejść do minimum by zachować populację. Podniesienie wieku przyzwolenia nastąpiło dopiero z czasem kiedy poprawiły się warunki. Dobry argument, John
Night... kiedyś srednia życia był 30 lat a nie 70 jak teraz. Kiedyś 12 letnia dziewczyna była uznawana za dorosłą i zdolną do rodzenia dzieći. Więc nie wywłoka. takie były czasy.
Ale wiesz john, że kiedyś seks z małoletnią wywłoką, by nie użyćm wulgarniesszego słowa, też nie był karany? To było kiedyś normalne. Tak samo niewola.
John, stąd się biorą różne dysforie właśnie, że nie da się tego wyplenic. Sskad się bierze to że człowiek był całe życie wychowywany jak chłopiec ale okazało się że to dziewczynka która urodziła z nie pasującym do niej ciałem kiedy zaczęła pojmowac co i jak i nastąpiła dysforia? Już u dzieci w wieku lat 8 czasami to występuje i to efekt tego że psychologowie badają przypadki i chcą zapobiegać osobistym tragediom