-_( \ ...Jezu... Night czy ty nie rozumiesz jak płytki jest ten bullshit o który się kłucisz? To jest gówno które nikogo nie obchodzi. To że jeden GM w rpg'u ci powie że twoje moce so OK nie znaczy że inny też je przyjmie. Co do aborcji... To prywatne poglądy. Chcesz zostawić dziedzko twoja sprawa. Ale nie narzucaj tego innym. Co niby ma powiedzieć ofiara gwałtu? IMO ma prawo taki płud usunąć.
Archiwum shoutboxa
Bo niby Bronies może się odnosić do całości, ale ludzie na zewnątrz raczej nie są takimi idiotami jak im powiem, że część Bronies jest takich, to według np UTY o ile pamiętam, ludzie moga zrozumieć jako wszyscy bronies źli. Traktowanie ludzi jako idiotów, że od razu tak pomtyślą, to kretynizm, więc piszę.
I żeby nie było, że pisząc BRONIES, mam tu na mysli Bronies co do sztuki. Bo i tak idiotycznie kilka osób na FB to zinterpretowało.
I O TO MAM DO WAS KURWA BRONIES TAKIE WĄTY, do tych skurwysynów, którzy załatwiają sprawy jak SAMIR... POTRAFIĄ WYOLBRZYMIĆ SPRAWY BY KOGOŚ UJEBAĆ GDY ZABARDZO IM NIE PASUJE. Ale jak ich sie ruszy by pomóc i ułatwić innym, to wielce kurwa płacz.
Aiego tez nie tępie za postać i to co z nia zrobuił, TYLKO ŻE SAM WYOLBRZYMIŁ MOTYW I NIEJAKO WMÓWIŁ RESZCIE - poprzez nie wyjasni9enie sprawy - ŻE OGÓLNOMIASTOWA BURZA, gdy ja wyraznie opisałem pod okiem mojego mg prowadzącego, że jest to TYLKO NAD JEDNYM BUDYNKIEM.
"Efekt? Manchild jakim jest Night wciaz ma mi za złe że w RPGu ukróciłem postać gracza który nagminnie łamał regulamin i wszyscy mieli go dosć ale nie chciał tego przyjac do wiadomośći." NIE TO MAM MU ZA ZŁE, tylko JEGO SKURWYSYŃSKIE ZACHOWANIE... Dajmy na to LUCYFERKA kończy z aborcjami, a ja NADAL NIE DAJE JEJ ŻYĆ! Tak samo on się zachował. Miałem wyjątkowa postać, ale pod naciskiem postanowiłem się poddać i zmienić poglądy postaci. SKURWYSYN WYKORZYSTAŁ TO PISZĄC ODPOWIEDŹ, że postać zgin ęła bom wyrzekła się poglądów!! PRZYKŁAD! Zabójca w więzieniu przestaje mysleć o zabijaniu, dostaje kare smierci, bo się tych mysli wyrzekł :d Logika?
"Traumatyzowanie dziecka bo o czymś zapomniało poprzez nałożenie na niego magicznego klosza który nie pozwala mu sie ruszyć i nie może mówić i postawienie go w kącie, żeby inne dzieci sie z niego śmiały" I kolejny błąd. Ta metoda polegała na zmodyfikowanej metodzie z odcinka super niani, gdzie dziecko było odnoszone na "karnego jeża", dopuki nie zrozumiało i nie przeoprosiło za zachowanie. I akurat mg i gracz w postaci obecnego tu samira wymyslili sobie, że opiekunka pozwalała na śmiechy, ten kto się zasmiał trafiał do takiego samego klosza bo smiał się z ukaranego.
"Kiedy siedział jeszcze na forum Lost Tales of Equestria to dostął pod opiekę Roleplayowy sierociniec." I dla jasności, ja nie dostałem SIEROCIŃCA POD OPIEKĘ. JA SAM GO TAM UTWORZYŁEM Wykorzystałem własnoręcznie stworzoną przeze mnie lokacje, własny układ i wszystko. NIKT WCZEŚNIEJ O TYM NIE POMYSLAŁ.
http://puu.sh/DBohA.jpg autorką jest monika Kryza. To jedna ze scen z opisywanego sierocińca, chyba nocna wycieczka klaczki9 właśnie w sierocińcu na rpgu, tamtą sceną wzorowana. Tylko w orginale mmogła mieć albo naszyjnik albo diadem, tak dla jasności. On się zmienił w zalezności jak się ten artefakt nosiło. Ale ja poprosiłem o oba warianty na plakat.
swoją drogą, wiedxme grał midnight mist, ten sam który opisywał moce i artefakty accu. To on złożył mój pomysł postaci w całość tak naprawdę.
i szaber, ltoe nie było rpg dla dzieci... Nie uwierzył byś jakie sceny się tam działy, nop dojenie ogiera w domku wiedźmy :d
Top z tłumaczeniem to było przejęzyczenie, ja często nie patrzę w ekran więc pozło.
szaber, chcesz kopie online tego rpga, byś sobie mógł sam poczytać sesje z doktorem - mg - który dał i logicznie opisał moce accu? Mam to na dysku, musze tylko poszukać, sam zobaczysz czy to było aż tak OP.
I prawie boskich mocach? Nie przesadzaj, wywołanie burzy NAD JEDNYM BUDYNKIEM, która to potem wrogi mi mg riozniósł na całą dzielnicę, nie tłumacząc sprawy a wszyscy uwierzyli że ogółno miejska burza to mój pomysł. Na to mam dowód w posttaci screena z rozmowy z mg - innym mg - który mnie wtedy prowadził i sam opisał te zdolności.
Miał OP postać w rpg dla dzieci? O nie... Tego już nie można tak łatwo wybaczyć. Niszczenie innym zabawy tylko dlatego że ma swoje zdanie i odrzucanie młodych od rpg...
Albo jego postać o prawie boskich mocach przy których księżniczki się chowały. Byłem zmuszony wyeliminowąc te postać z gry bo inni gracze mieli już tego dość i nie mogli się normalnie grzecznie bawić. A byłem zmuszony bo WIELOKROTNE upomnienia na przestrzeni MIESIĘCY nie odnosiły absolutnie ŻADNYCH efektów. Efekt? Manchild jakim jest Night wciaz ma mi za złe że w RPGu ukróciłem postać gracza który nagminnie łamał regulamin i wszyscy mieli go dosć ale nie chciał tego przyjac do wiadomośći.
I ogromne zdziwienie że dziecko jest przerażone i ucieka z sierocińca ciągle bo przecież on prowadzi ten sierociniec tak jak był wychowywany i to jest dobre!