Choc musze przyznać, że od długiego czasu obracam się w gronie całkiem spoko ludzi... Nie ożeniłem się z bogiem, powiedziałem im w oczy, że zostanę ateisą, ale spotykam się dla ludzi prawdziwych a nie dwulicowych... Na kurs Alfa chodze by spotykać się i gadać z ludźmi, znajomy z tarnowskiej Tratwy dał mi poznać wielu dobrych ludzi.
Naragaroth, tak, pochodzę z Biur... To było chyba 1sze miejscxe, zaraz po FGE... nawet mlppolską zaintertesowałem się chyba potem dopiero :d TCB mnie wessało i chyba nadal nie puściło, bo nadfal to lubie..,. Może dlatego, że ponifikacja położyła by kres fali fałszu u niektórych... Warto by zostać POZowcem, byleby tą fale ścierwa wytepić u ludzi.
Złą? Bo cisne dupka, który nie tylko był dupkiem kiedyś, ale okazuje się nim nadal? Przynajmniej nie jestem dwulicowy jak spora część Bronies, nie fabrykuje dowodów i nie popieram takiego rozwiązania, by kogoś załatwić z "czystym sumieniem". Z fabrykacją akurat nie pije do samira...