Jakiego kucyka lubisz najbardziej?

[Zandi]

W sumie z Oryginalnego fanfica (nie przeczytałem go jeszcze do końca) podoba mi jak na razie

Naprawdę podoba mi się jej charakter, z początku wydaje się miękka, ale gdy trzeba to potrafi walnąć i co najważniejsze stara się dbać o swoich przyjaciół (jest dla PiP jak matka, często też, gdy Pip czy Calamity'ego coś "trapi" to ich pociesza)
Co zaś do Horizons to będę bardziej płytki, bo dopiero zacząłem ten fic czytać i nie znam całej drużyny Blackjack, ale podobają mi się arty Rampage naprawdę fajnie zrobiona Zerbra jeśli chodzi o desing
Edit 17.10.2013
Po przeczytaniu 1 tomu PH, zaczynam coraz bardziej lubić Rampage, fajnie Autor nakreślił jej charakter, tak trochę "kapelusznikowy"

[MrSarcastic]

Hej!
Co do Fo:E to wybór jest tylko jeden: Little Pip

Jestem na trzydziestym którymś rozdziale opowiadania. Nie będę Wam spoilować, ale przyznam, że postać głównej bohaterki jest stworzona genialnie.

Skomplikowana, ciekawa, bardzo... ludzka. O ile na początku Lil' Pip zdawała mi się kalką domyślnej postaci z Fallouta 3 (lvl up co każdy rozdział, zaliczanie questów, zabijanie slaverów i raidersów, repair i lockpick na 100% etc) to w dalszych rozdziałach zaczęła żyć swoim życiem.

[Luna554]

w orginalnej wersji najbardziej podoba mi się Calamity no i LitlePip a z horizons to lubie P-21 i Blackjack już nie wiem kto lepszy :-)

[Adalbertus]

hmm... bardzo cieżkie pytanie...
czytałem na razie tylko FoE i PH...
Littlepip, Homage, Blackjack, Lacunae, Lancer. kolejność niekoniecznie ma znaczenie.
Littlepip - bo jak grałem dawno dawno temu w Fallouta 1 i 2 to właśnie taka postać sobie zrobiłem, włączajac w to fakt, ze była małą rudą lezbijką
Homage - ciężko powiedzieć dlaczego ja lubie... humor, charakter, jej "misja"... sam nie wiem, ale ja lubię.
Blackjack - bo jest naprawdę ciekawą i złożoną postacią, nawet troche bardziej niż Littlepip. nie chce mis ie nad tym rozwodzić, ale wydaje mi sie bardziej "realna" od LP.
Lacuna - no comment. po prostu jest.
Lancer - eee... jakbym kiedykolwiek miał robić sobie postac fo FoE, to on by najbardziej pasował

[Horus]

Zdecydowanie moją ulubioną postacią jest Littlepip. Właściwie to w pewnym sensie to dzięki niej zacząłem czytać FoE. Szukałem jakiegoś OC kucyka na tapetę, znalazłem sporo artów z nią i pomyślałem "co to za OC że wszędzie jej pełno" i znalazłem na MLPPolska Fallouta. Lubie też Velvet Remedy i Homage chociaż tą drugą trochę mniej bo jeszcze za dużo o niej nie wiem, niedawno przeczytałem rozdział 18 i teraz czekam na tłumaczenie 19 . PH jeszcze nie czytałem ale obiecałem sobie że jutro... właściwie już dziś zacznę czytać.

[Thorwaldsen92]

PH polecam, jestem przy rozdziale 51 i śmiało mogę stwierdzić że dorównuje oryginalnemu FoE. Najfajniejsze moim zdaniem postacie z tego opowiadania to Lacunae, która jest po prostu boska (You See What I Did There? ) i Boo, którą w sumie nie wiem dlaczego lubię, ale lubię.

[Adalbertus]

Ja się przez rok zabierałem do Project Horizons. znaczy, przez rok czytałem kilka pierwszych akapitów pierwszego rozdziału. Potem już poszło hurtem. Obecnie czekamy na rozdział 65.
I Blackjack is best pony. Sorry Littlepip, ale to już oficjalne, poczynania i przygody BJ zebrały zdecydowanie więcej 'feelsów'.

Najfajniejsze moim zdaniem postacie z tego opowiadania to Lacunae, która jest po prostu boska (You See What I Did There? Grin ) i Boo, którą w sumie nie wiem dlaczego lubię, ale lubię.

taa... Boo jest pełna niespodzianek =P

[MarkJaw]

Najfajniejsze moim zdaniem postacie z tego opowiadania to Lacunae, która jest po prostu boska (You See What I Did There? Grin ) i Boo, którą w sumie nie wiem dlaczego lubię, ale lubię.

taa... Boo jest pełna niespodzianek =P

taaa... wręcz bym powiedział, że wprowadza do grupy niezły chaos

[Adalbertus]

Ok, koniec relatywnie mało konkretnych spoilerów, bo szkoda popsuć tak wybitny WTF moment =P

Mówiłem już, że Bwackjack is best pony?

[Thorwaldsen92]

Aj tam takie spoilery. To tak jak bym powiedział że w wiedźminie pojawi się postać o imieniu Yennefer.

A co do blackjack to jest ona spoko i ją lubię, choć czasami mnie wkurza