Fallout 4 - jaki będzie?

[duh7]

Czyli jednak Boston.
A miałem nadzieje że 4część będzie tyczyła się czegoś bardziej na południu bądź północy z piekącą pustynią lub mroźnymi lasami.

[Celofyz]

Raczej tylko plotka. Na szczęście.

Niby na szczęście... z drugiej strony cieszyłbym się z zrobienia sobie własnej kryjówki na wielkiej mapie, z robienia zasadzek przy drogach celem zdobycia hajsu. Polowanie na graczy byłoby fajniejsze od polowania na npcety.

Spoiler

Npc nie mają takiego 'bulu' o kamperstwo i inne takie

[Decaded]

;_;

Pora znaleźć sobie pracę i zarobić na kolejną część Fallouta.
I mam cichą nadzieję, że będzie tam też opcja multiplayer. Bul Dópy kampionych ludzików jest zabawny.

[MarkJaw]

Na multi bym nie liczył. Nie pasuje to do Fallouta. Jeżeli już coś to coop na dwie osoby w stylu SaintsRow.

[duh7]

Albo Borderlands

[Celofyz]

Niee, coop by mnie tak nie uszczęśliwił. Mi się marzy polowanie na biedne żyjątka opuszczające krypty.

[Neon Wave]

Niee, coop by mnie tak nie uszczęśliwił. Mi się marzy polowanie na biedne żyjątka opuszczające krypty.

A ja jakoś wolałbym coopa. 
Multiplayery z tego co zauważyłem mają dosyć niski poziom w porównaniu do ich wersji singleplayer np. The Elder Scrolls  (choć moge się mylić)
A taki coop trzyma jakość singleplayer. A gra z jakimś znajomym zawsze fajna np. Dying Light

[Samir_Duran]

Z tego co widziałem na Trailerze, wnioskuję że będziemy grali hibernatusem a gra rozpocznie sie na tuż przed ewakuacją i będizemy świadkami tego jak naprawde wyglądało życie w Falloutcie przed apokalipsą. będziemy mieli okazje doświadczyć efektu Krzyczącego O Wilku i procedur zamknięcia Krypt.

[Neon Wave]

Noooo było by słodko 

[duh7]

Z tego co widziałem na Trailerze, wnioskuję że będziemy grali hibernatusem a gra rozpocznie sie na tuż przed ewakuacją i będizemy świadkami tego jak naprawde wyglądało życie w Falloutcie przed apokalipsą. będziemy mieli okazje doświadczyć efektu Krzyczącego O Wilku i procedur zamknięcia Krypt.

O wilku ? o jakim wilku mówisz? Moim zdaniem będziemy mieli okazję zobaczyć to z perspektywy oczy pieska