31-03-2020, 21:19
Cóż, odpowiadając po kolei:
- Jestem zaskoczony, ale i miło mi, że jakakolwiek polska wersja Fo:E będzie w pełni wydrukowana.
- Wydawca fików? W sensie?
- Świetnie rozumiem, że nie jest to idealne. Jak zaznaczałem wiele razy wtedy, kiedy jeszcze byłem brony: nie jestem tłumaczem. Chociaż po tych trzech i pół roku z pewnością napisałbym lwią część tego tłumaczenia inaczej. Nieraz dostawałem po nosie za działanie liberalnie, nieraz spotykałem się z krytyką, słuszną krytyką. Po kilku latach w USA i nauczeniu się języka na miejscu można wywnioskować, że lekcje angielskiego nie pokrywają się często z realiami, to już tak swoją drogą.
- Jestem zaskoczony, ale i miło mi, że jakakolwiek polska wersja Fo:E będzie w pełni wydrukowana.
- Wydawca fików? W sensie?
- Świetnie rozumiem, że nie jest to idealne. Jak zaznaczałem wiele razy wtedy, kiedy jeszcze byłem brony: nie jestem tłumaczem. Chociaż po tych trzech i pół roku z pewnością napisałbym lwią część tego tłumaczenia inaczej. Nieraz dostawałem po nosie za działanie liberalnie, nieraz spotykałem się z krytyką, słuszną krytyką. Po kilku latach w USA i nauczeniu się języka na miejscu można wywnioskować, że lekcje angielskiego nie pokrywają się często z realiami, to już tak swoją drogą.
Całujcie mnie wszyscy tam, gdzie powstaje ptasie mleczko.