13-10-2013, 01:26
Hej!
Co do Fo:E to wybór jest tylko jeden: Little Pip
Jestem na trzydziestym którymś rozdziale opowiadania. Nie będę Wam spoilować, ale przyznam, że postać głównej bohaterki jest stworzona genialnie.
Skomplikowana, ciekawa, bardzo... ludzka. O ile na początku Lil' Pip zdawała mi się kalką domyślnej postaci z Fallouta 3 (lvl up co każdy rozdział, zaliczanie questów, zabijanie slaverów i raidersów, repair i lockpick na 100% etc) to w dalszych rozdziałach zaczęła żyć swoim życiem.
Co do Fo:E to wybór jest tylko jeden: Little Pip
Jestem na trzydziestym którymś rozdziale opowiadania. Nie będę Wam spoilować, ale przyznam, że postać głównej bohaterki jest stworzona genialnie.
Skomplikowana, ciekawa, bardzo... ludzka. O ile na początku Lil' Pip zdawała mi się kalką domyślnej postaci z Fallouta 3 (lvl up co każdy rozdział, zaliczanie questów, zabijanie slaverów i raidersów, repair i lockpick na 100% etc) to w dalszych rozdziałach zaczęła żyć swoim życiem.