19-05-2014, 17:52
A to ma być w kucykowym falloucie ? Jeśli tak i gdybym został człowiekiem to wyglądało by to mniej więcej jakoś tak. Szybko załatwił bym paru bandytów (jak trudne może to być ?), zabrałbym ich broń i spróbował bym sobie zorganizować jakaś kryjówkę a następnie poszukałbym jakiegoś kuca ze stajni (najlepiej Littlepip albo Blackjack) i po przekonaniu tego kuca że nie jestem demonem z Tartaru czy innego piekła podróżował bym z nim po pustkowiach i zabijał bandytów.
A gdybym został zmieniony w kucyka a najlepiej w jednorożca to spróbował bym szybko rozgryźć jak działa magia a następnie zdobyć żywność, broni i spróbowałbym znaleźć jakieś względnie bezpieczne miejsce. Potem pewnie zacząłbym rozpowszechniać jakąś ziemską ideologię i założył bym sektę która miałaby odbudować Equestrię.
Jako pegaz też bym jakoś dał radę ale jako ziemniak to w ogóle nie byłoby dla mnie nadziei
A gdybym został zmieniony w kucyka a najlepiej w jednorożca to spróbował bym szybko rozgryźć jak działa magia a następnie zdobyć żywność, broni i spróbowałbym znaleźć jakieś względnie bezpieczne miejsce. Potem pewnie zacząłbym rozpowszechniać jakąś ziemską ideologię i założył bym sektę która miałaby odbudować Equestrię.
Jako pegaz też bym jakoś dał radę ale jako ziemniak to w ogóle nie byłoby dla mnie nadziei
Jam jest Horus, stworzony przez Najstarszych Bogów.
Jam sprowadził Khaos.
Jam jest niszczyciel wszechrzeczy.
Jam jest tym, który pragnął dobra.
I przyniósł zgubę pałacowi swej woli.
Los mój jest losem tych, którzy podążają wężową ścieżką.
Jam sprowadził Khaos.
Jam jest niszczyciel wszechrzeczy.
Jam jest tym, który pragnął dobra.
I przyniósł zgubę pałacowi swej woli.
Los mój jest losem tych, którzy podążają wężową ścieżką.