23-04-2013, 20:00
Gdybym był z krypty i w ciągu dwóch pierwszych dni na zewnątrz nie dorwaliby mnie bandyci lub łowcy, to miałbym spore szanse przetrwania. Umiem się chować i znam podstawy survivalu. Uważam że najważniejsza jest chęć przeżycia oraz wytrzymałość psychiczna i fizyczna, a nie broń, która jest bardzo ważna w takich warunkach, ale nie jest na pierwszym miejscu.