03-12-2015, 03:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-12-2015, 03:47 przez Night Shade.)
Możliwe spoilery, ale staram się nie dawać 
Kurde, to już niemal 2 lata, jak topik Zemrzył
Ale moją ulubioną postacią w oryginalnym FoE jest... A jestem po 22 rozdziałach tylko... LilPip, ona, zdecydowanie
Mimo całego MARYSUIZMU JAKI PREZENTUJE
A to dlatego, że również jestem idealistą, jak i ona
Przez co nie podoba mi się przymusowa kuracja Pip, którą jej zrobiono[Ale tu już jest inny topik na to]. Powiem tylko, że podobało mi się to, że NIE MYŚLAŁA JEDYNIE O SWOIM ZDROWIU. Ale było dla niej coś większego, za co była gotowa je poświecić 
Z PH natomiast spodobała mi się Morning Glory, jej wierność rasie pegazów, mimo tego co jej się przytrafiło
Bo ja po takim doświadczeniu, bym się odwrócił plecami i niech ktosiu zdycha. Rampage jest straszną "Luzarą", a Blackjack i p21[tego ostatniego szczególnie] lubię za poczucie sprawiedliwości 
Rodem ze starej bajki na której się po części wychowałem "Paweł i Gaweł". Sprawiedliwość jest wtedy, gdy komuś oddasz to CO DOSTAŁEŚ. BUM!

Kurde, to już niemal 2 lata, jak topik Zemrzył





Z PH natomiast spodobała mi się Morning Glory, jej wierność rasie pegazów, mimo tego co jej się przytrafiło


Rodem ze starej bajki na której się po części wychowałem "Paweł i Gaweł". Sprawiedliwość jest wtedy, gdy komuś oddasz to CO DOSTAŁEŚ. BUM!