14-04-2016, 20:08
Super, fajnie, organizuję sesję. Przeglądam co tam gracze ciekawego popakowali w ekwipunki i o ile większość rzeczy jakoś nie wzbudzała szału to dotarłem do gracza który ma klaczkę warriora. Ekwipunek jaos nie porywa, wyprawa w góry zobowiązuje żeby mieć trochę ciepłych rzeczy, oczywiście broń, jakieś podstawowe elementy survivalowe, nic nie zapowiada karuzeli śmiechu GMa, do czasu.
Zostałem wystawiony na próbę w momencie gdy dostrzegłem że postać ma w ekwipunku kosmetyczkę, niby nic takiego ale sloty ekwipunku i waga sa mocno ograniczone...
- Naprawdę bierzesz z sobą kosmetyczkę?
+ Tak, moja postać musi ładnie wyglądać w trakcie walki.
- ... Dobra, będę ci robić rzuty na to czy postaci się udało umalować.
+ Dlatego ma zręczność na 6 i perk od precyzji działania w swojej turze.
Kurde, dobrze rozegrał. Karuzela ruszyła. Według mojego małego wywiadu jaki przeprowadziłem perk i zręczność zostały dobrane głównie pod względem używania właśnie kosmetyczki.
Zostałem wystawiony na próbę w momencie gdy dostrzegłem że postać ma w ekwipunku kosmetyczkę, niby nic takiego ale sloty ekwipunku i waga sa mocno ograniczone...
- Naprawdę bierzesz z sobą kosmetyczkę?
+ Tak, moja postać musi ładnie wyglądać w trakcie walki.
- ... Dobra, będę ci robić rzuty na to czy postaci się udało umalować.
+ Dlatego ma zręczność na 6 i perk od precyzji działania w swojej turze.
Kurde, dobrze rozegrał. Karuzela ruszyła. Według mojego małego wywiadu jaki przeprowadziłem perk i zręczność zostały dobrane głównie pod względem używania właśnie kosmetyczki.