02-06-2016, 07:00
12 Prairial 224
Tak, tak, jakieś 57% postępu, co z tego.
Po skończonych szesnastu rozdziałach zastanawiam się nad jednym.
Po co ja to robię?
Czy nie lepiej odpuścić sobie, w końcu więcej jest negatywów i w ogóle.
Że jestem złym tłumaczem
Że Pink Eyes powinno wyjść po oryginale
Że budowa zdań poraża
Że czasu do studiów coraz mniej a ja tylko robię jedno
Że nic z tego nie mam (opinia rodziny)
Że sam fanfik jest nieprzetłumaczalny.
I wiecie co?
Może bym się poddał.
Ale mi się nie chce.
Tak, tak, jakieś 57% postępu, co z tego.
Po skończonych szesnastu rozdziałach zastanawiam się nad jednym.
Po co ja to robię?
Czy nie lepiej odpuścić sobie, w końcu więcej jest negatywów i w ogóle.
Że jestem złym tłumaczem
Że Pink Eyes powinno wyjść po oryginale
Że budowa zdań poraża
Że czasu do studiów coraz mniej a ja tylko robię jedno
Że nic z tego nie mam (opinia rodziny)
Że sam fanfik jest nieprzetłumaczalny.
I wiecie co?
Może bym się poddał.
Ale mi się nie chce.
Całujcie mnie wszyscy tam, gdzie powstaje ptasie mleczko.