Dziennik tłumaczenia Kinra

[Luficzowicz]

Zdaje mi się że gdy wszystkie rozdziały zostaną wydane a następnie przetłumaczone na nasz piękny język, można by było spróbować wydać wersję papierową .

[Kinro]

O to mi właśnie chodzi, że sny nigdy się nie sprawdzają

[Luficzowicz]

Nie wierzysz w to że team polskich tłumaczy poradzi sobie z tłumaczeniem Project Horizons?

[Kinro]

Powiedzmy, że mam z nimi doświadczenie

[Luficzowicz]

Pozostaje jedynie wiara że będzie inaczej, że jednak posłuchają się drżypłoszki i będą się starać.

[Kinro]

31.04.2015
Yep, wciąż jest kwiecień.
Ruszyliśmy... Ruszyłem... z kopyta z tłumaczeniem (no, powiedzmy, wczoraj źle policzyłem procentaż i dopiero dzisiaj osiągnąłem ten wynik)
Rano wszystko zapowiadało się świetnie; wieczorem mieliśmy wspólnie potłumaczyć PH, ale biedny kingu musiał poprzycinać gałązki i biedak padł z wyczerpania.
Kfiatek na dziś zostanie podany jutro, gdyż aktualnie - i tu mówię z dumą - tłumaczę to coś i - tu prawdziwy powód - wysiadło mi GG.

[Luficzowicz]

Cieszy mnie że są na tym świecie ludzie korzystający jeszcze z gg .

[Kinro]

32.04.2015
Wciąż nie maj.
Po upojnej nocy, pełnej tłumaczenia, narad i cydru jabłkowego (bezalkoholowego, bo śluby szlacheckie), dobiliśmy do progu 1/4 tłumaczenia (w sygnaturze jeszcze nie zaktualizowałem, jakby co)
Yay!
Jeszcze tylko 26 stron tłumaczenia.

[Luficzowicz]

Gratuluję udanej nocy . Mam nadziejeę ze gdy maj nadejdzie, bedzie przełomowym miesiącem dla calego Projektu horizons. Maj miesiącem Blackjack <3.

[Luficzowicz]

Co do imienia Go Fish (dziękuje internecie za spoilery <3) pochodzi ono od nazwy gry karcianej, podobnie jak Blackjack więęęc nie jest wcale aż tak tragiczne... 75 rozdział oryginału wydano, Kukiz startuje na prezydenta, arcybiskupstwo potępia invitro i kandydatów na prezydenta propagujących tą metodę zapładniania... błagam, maj miesiącem Blackjack. Oby tylko maj rozpoczął się niedługo.