Chyba najczestszym problemem jaki widze to ludzie uwazajacy ze uwzglednienie czarnej postaci w dziele jest politycznie poprawne. Otóż nie. Polityczną poprawnością jest nie nadawać jej stereotypowych cech kojarzonych z czarnymi społecznościami ze stanów kiedy zostanie ona już uwzględniona w danym dziele.
Ogólnie: inkluzywność nie jest wcale problemem. Also: tokenizm to nie jest poprawnośc polityczna. Bethesda przesadziła w drugą stronę czyniąc z wszystkich opcji romansowych w F4 osoby biseksualne. Preston był za to postacią jak najbardziej poprawną politycznie ponieważ był napisany po prostu jako osoba żyjąca w takim a nie innym środowisku i posiadająca własny set cech charakteru. Nie mówi ze stereotypowym akcentem, nie gada o luźno rozumianych braciach i siostrach, jest po prostu osoba która jest czarna i zyje w takim a nie innym uniwersum.
"przerobił". Raczej tak castowano postać by dodać nieco różnorodności. Wierz mi, zaspakajanie SJW nie daje nikomu absolutnie nic i zadna szanujaca sie firma nie robi nic dla nich. Jezeli to sie pokrywa z ich agendą to tylko przypadkiem. Triss jest równie kiepską osobą co w książkach i filmach i niewazne czy jest białej skóry czy śniadej. Tak swoją drogą DDD Anna Shaffer, aktorka Triss, jest białej etniczności. Nie jest czarna i nigdy nie była.
Pytanie jak oni go zrobią. Rużnie to bywa, a teraz świat to jeden wielki burdel patrząc po tym co się wszędzie dzieje. W pewien sposób ma to wpływ na tworzenie filmów ,seriali itp
1) Co w tym złego że beda takie postaci? 2) czemu ma być grzeczny skoro Amazon wyprodukował serial taki jak Człowiek z Wysokiego Zamku? 3) Nawet gdyby to był Netflix, robi dobre seriale a Wiedźmin pokazał że nie, nie robią politycznie poprawnej szmiry.